– 21 lutego 1863 r.
Dziś obchodzimy 160. rocznicę śmierci piętnastu powstańców styczniowych, Antoniego Trzaskowskiego i jego nieznanych z nazwiska podkomendnych, poległych i pochowanych w Lesie Gułowskim.
Czytaj dalejDom Kultury – Pomnik Czynu Bojowego Kleeberczyków
Dom Kultury – Pomnik Czynu Bojowego Kleeberczyków
– 21 lutego 1863 r.
Dziś obchodzimy 160. rocznicę śmierci piętnastu powstańców styczniowych, Antoniego Trzaskowskiego i jego nieznanych z nazwiska podkomendnych, poległych i pochowanych w Lesie Gułowskim.
Czytaj dalejDziś mija 81 lat od dnia, kiedy rozkazem naczelnego wodza gen. Władysława Sikorskiego zbrojna struktura Polskiego Państwa Podziemnego, jaką był Związek Walki Zbrojnej, została przekształcona w Armię Krajową.
Czytaj dalejNieraz spotykałem się z pytaniami, jak to właściwie jest na wojnie. Trudno odpowiedzieć na takie pytanie. Bo wojna inaczej wygląda dla żołnierza, inaczej dla sztabowca. Inaczej dla piechura, inaczej dla artylerzysty. Inaczej, gdy się idzie naprzód, inaczej w obronie, jeszcze inaczej w czasie wycofania. Różnice stwarzają też ukształtowanie terenu i pora dnia.
Czytaj dalejW czasie II wojny światowej, 5 lutego 1943 r., mszcząc się za pomaganie partyzantom w okolicy, Niemcy zamordowali tam 34 mieszkańców wsi. Najmłodszy miał 3 lata, najstarszy 65. Są pochowani na cmentarzu w Turzystwie, dość łatwo tam trafić od kwatery kleeberczyków.
Czytaj dalej„Rząd Twój Narodowy wzywa Cię na pole walki już ostatniej, na pole chwały i zwycięstwa, które Ci da i przez imię Boga na Niebie dać przysięga, bo wie, że Ty, który wczoraj byłeś pokutnikiem i mścicielem, jutro musisz być i będziesz bohaterem i olbrzymem” – pisał 22 stycznia 1863 r.
Czytaj dalej5 października rano spałem jeszcze po ciężkich przejściach ostatniego dnia i nocy, kiedy do izby weszli Kaczorowski i Mickiewicz. Ucieszyli się bardzo z odnalezienia Witka i mnie, gdyż uważali nas za zabitych. Ponieważ po wczorajszej kontuzji czułem się fatalnie, wykopali mi solidny dołek na pobliskiej linii oporu, żebym się sam nie męczył, a Kaczorowski wziął na siebie dowodzenie. Mogłem się więc martwić tylko sam o siebie. Szybko zagospodarowałem się na stanowisku i wobec spokoju na przedpolu zabrałem się do śniadania. Z poprzedniego dnia miałem w menażce kawałek kury, a w chlebaku solidny kawałek chleba. Zdjąłem plecak, odpiąłem menażkę, odgryzłem kawałek kury i akurat się zaczęło. Niemcy rozpoczęli natarcie.
Czytaj dalejJakiś czas temu podzieliliśmy się z Państwem wspomnieniami kleeberczyka pchor. Janusza Feista ze 178. pp (50. DP „Brzoza”). Zostały one spisane z nagrań, które otrzymaliśmy od synów Janusza Feista. A nagrania powstały głównie z myślą o młodzieży szkolnej, z którą Janusz Feist, zmarły przedwcześnie w 1977 r., chciał dzielić się swoimi wspomnieniami.
Czytaj dalejNiedawno przypominaliśmy historię ostatniego rozkazu dowódcy SGO „Polesie”. Tymczasem ten słynny rozkaz, w którym gen. Kleeberg ogłaszał kapitulację i wyjaśniał powody swojej decyzji, nie był tak naprawdę ostatni.
Czytaj dalejPo zakończeniu walk trafił do niewoli niemieckiej, wspominał, że jako jeńcy odbyli marsz aż do Częstochowy. Przez całą wojnę pracował jako przymusowy robotnik rolny w dwóch miejscach w Niemczech. Drugie gospodarstwo leżało koło Osnabrück.
Czytaj dalej