2 października 1939 roku w okolicach Kocka niemiecka 13. Dywizja Piechoty Zmotoryzowanej uderzyła na Samodzielną Grupę Operacyjną „Polesie”. Rozpoczęła się ostatnia bitwa wojny obronnej 1939 roku.
W sobotę 3 października br., w 81. rocznicę bitwy, przy kwaterze kleeberczyków na cmentarzu w Turzystwie – który w czasie bitwy był silnym punktem oporu i kilkakrotnie przechodził z rąk do rąk – została odprawiona uroczysta Msza św. polowa. Po niej odczytano apel pamięci, oddano salwę honorową, a na mogiłach żołnierzy złożono wiązanki. Kompanię oraz posterunek honorowy wystawił 3. zamojski batalion zmechanizowany.
Później uroczystości przeniosły do Woli Gułowskiej, gdzie w ramach ogólnopolskiej akcji „Katyń… ocalić od zapomnienia” została otwarta Aleja Dębów Pamięci. Jest ona poświęcona oficerom 3 pułku strzelców konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego (jednej z formacji wchodzących w skład SGO „Polesie”), którym nie dane było stanąć z wrogiem twarzą w twarz – zginęli od strzału w tył głowy w sowieckich obozach w Katyniu, Charkowie, Miednoje… Organizatorami były gmina Adamów, Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej i Szwadron Toporzysko w barwach 3 pułku strzelców konnych. 17 dębów pamięci – po jednym dla każdego zamordowanego na wschodzie oficera – ufundowali: gen. dyw. dr Jarosław Gromadziński, gen. bryg. Michał Rohde, wojewoda lubelski Lech Sprawka, Batalion Dowodzenia 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, poseł na Sejm RP Sławomir Skwarek, Zarząd Powiatu Łukowskiego, Wojskowe Koło Łowieckie 304 „Ryś”, senator RP Stanisław Gogacz, Szwadron Toporzysko, rodzina pułkowa 3 psk, ojcowie karmelici z Woli Gułowskiej, dziekan adamowski ks. kan. Tadeusz Lament, „Tu spoczywa Bohater” – Grupa Adamów, Ochotnicza Straż Pożarna w Woli Gułowskiej, Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej, Rada Gminy Adamów oraz wójt gminy Adamów Karol Ponikowski.
Kolejnym ważnym punktem obchodów było odsłonięcie pomnika „W hołdzie żołnierzom 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im. płk. Jana Kozietulskiego. Bohaterom walk o niepodległość i granice, obrońcom Rzeczypospolitej w 1920 i 1939 roku”. Znajduje się on w miejscu, gdzie odbyła się ostatnia konna zbiórka 3 Pułku Szwoleżerów w 1939 r., a okazją do uroczystości – oprócz rocznicy ostatniej walki w bitwie pod Kockiem – jest obchodzone przez cały rok stulecie pułku. Z tej okazji rtm. Piotr Szakacz, dowódca Szwadronu Honorowego 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im płk. Kozietulskiego, wręczył zasłużonym dla pułku pamiątkowe odznaki.
Po zakończeniu ceremonii odsłonięcia odbyły się pokazy konne w ramach projektu „Dumni z kawalerii. 100-lecie 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich”, realizowanego przy wsparciu Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Wykonał je Szwadron Honorowy 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im płk. J. Kozietulskiego. Otwarta została również wystawa plenerowa o 3. Pułku Szwoleżerów.
Całodniowe uroczystości zakończył tradycyjny już wieczorny capstrzyk kawaleryjski w Kalinowym Dole, przy pomniku poświęconym żołnierzom 3 pułku strzelców konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego poległym w trakcie kampanii 1939 r. Warto przypomnieć, że potyczka w Kalinowym Dole była ostatnią potyczką kampanii wrześniowej – doszło do niej nad ranem 6 października, już po wydaniu przez gen. Kleeberga rozkazu kapitulacji.
W uroczystościach wzięły udział władze wojewódzkie, powiatowe i gminne, fundatorzy Dębów Pamięci, jednostki wojskowe, kawaleria ochotnicza, rodziny pułkowe i rodziny kleeberczyków – w tym rodzina gen. Franciszka Kleeberga – a także ochotnicza straż pożarna, młodzież szkolna i oczywiście mieszkańcy, dla których pamięć o tej bitwie jest wciąż żywa. Zgodnie ze słowami dowódcy SGO „Polesie”, który w rozkazie kapitulacyjnym, żegnając się z żołnierzami i dziękując im, napisał: „Wierzę, że staniecie, gdy będzie potrzeba”.