Z powstaniem Sanktuarium Matki Bożej Patronki Żołnierzy Września wiąże się legenda, wedle której, pewnej wieśniaczce z Woli Gułowskiej objawiła się Matka Boska. Maryja życzyła sobie, by ówczesny właściciel tej miejscowości – Hieronim Rusiecki – wystawił kaplicę.
I tak oto w 1549 r., w miejscu, w którym do tej pory znajdował się krzyż stanęła drewniana świątynia. Niespełna 85 lat później, kolejny właściciel Woli Gułowskiej, Ludwik Krasiński, ufundował wsi klasztor oo. Karmelitów, którzy oprócz posługi duszpasterskiej mieli pełnić funkcję misyjną wobec szerzącego się wtedy protestantyzmu i prawosławia.
Świątynia została wybudowana na planie prostokąta, a architektura wnętrza prezentuje klarowny układ trójnawowy – bazylikowy. Budynek ma charakter orientowany, czyli prezbiterium jest skierowane w kierunku wschodnim. Od północy można zobaczyć przylegającą kaplicę i zakrystie, które są datowane na przełom XVII i XVIII stulecia. W XVIII w. dobudowano dwuwieżową fasadę. Nad głównym wejściem rzuca się w oczy duże okno ozdobione witrażem z krzyżem. Tuż pod nim mieści się niewielkich rozmiarów balkon. Świątynia mogła się kiedyś poszczycić siedmioma ołtarzami, lecz do naszych czasów zachowały się jedynie cztery.
Dzięki wizerunkowi Matki Bożej trzymającej na ramionach Dzieciątko Sanktuarium zyskało sławę na terenie całej Polski. O cudowności tego obrazu świadczy duża ilość udokumentowanych uzdrowień.
5 września 1982 r. odbyła się koronacja tegoż płótna, a Matce Boskiej Gułowskiej nadano tytuł Patronki Żołnierzy Września, ze względu na to, że była Ona świadkiem walk toczonych na tych terenach w 1939 r.
To wszystko sprawia, że turyści po dziś dzień dość licznie odwiedzają Wolę Gułowską, by przed obliczem Najświętszej Panienki prosić o potrzebne łaski.
Będąc wewnątrz Świątyni warto zwrócić uwagę na wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego, znajdujący się na ołtarzu bocznej kaplicy. Sposób w jaki jest wykonany może świadczyć o późnośredniowiecznej architekturze.
W prawej nawie kościoła zobaczymy zabytkową replikę Matki Bożej Białynickiej, koronowany w 1756 r. .
Dodatkową atrakcją dla turystów są podziemia sanktuarium ze źródełkiem. Ciąg korytarzy sklepionych kolebkowo doprowadzi zwiedzających do głębokich wnęk i krypt, gdzie w jednej z nich można zobaczyć drewnianą trumnę wspartą na ludzkich czaszkach i piszczelach.