„Uroczystości 45 rocznicy, które według scenariusza z lat ubiegłych, odbyły się w Woli Gułowskiej i były początkiem przygotowań do realizacji nowego przedsięwzięcia w związku ze zbliżającą się 50 rocznicą walk. Narodziła się myśl, by tę szczególną rocznicę uczcić wyjątkowo podniośle. Po zakończeniu uroczystości, powracających z cmentarza Kleeberczyków piastujących kierownicze stanowiska w zarządzie warszawskiego środowiska, a byli to: Tadeusz Grzeszkiewicz, Władysław Matkowski i Henryk Pakuła, poproszono do szkoły. Tam oczekiwali na nich członkowie gminnego koła Towarzystwa Przyjaciół ziemi Łukowskiej: Ryszard Markowski, Stefania Cąkała, Maria Mazur i Daniel Biaduń oraz naczelnik gminy Adamów – Kazimierz Dzido. Na tym spotkaniu przedstawiono propozycję wybudowania na 50 rocznicę walk pomnika upamiętniającego heroizm żołnierzy SGO „Polesie”. Ta inicjatywa została poparta przez Kleeberczyków. Ustalono więc, że w listopadzie odbędzie się plenarne zebranie Zarządu Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łukowskiej z udziałem Zarządu Warszawskiego Środowiska Kleeberczyków.
12 listopada na zebraniu tym wyłoniono komitet roboczy budowy pomnika. Jego zadaniem była popularyzacja idei budowy, określenie charakteru pomnika, gdyż od początku dążono do tego, by nie był to monument, lecz coś bardziej okazałego, spełniającego funkcję muzeum, a jednocześnie coś przydatnego społeczeństwu. Komitet miał zająć się również gromadzeniem środków na realizację zamierzeń. Przewodniczącym komitetu został Ryszard Markowski, zastępcą – Zenon Wolski, prezes TPZŁ, a jednocześnie dyrektor Wydziału Administracyjnego – Urzędu Wojewódzkiego w Siedlcach, sekretarzem została wybrana Stefania Cakała, skarbnikiem – Daniel Biaduń.
W marcu 1985 r. w szkole w Woli Gułowskiej odbyło się zebranie miejscowych społeczników. Przybyli na nie: wojewoda siedlecki Jan Marek Zelent, dyr. Wydziału Kultury UW Wacław Kryszewski, komendant woj. straży pożarnych Jan Badurek, Zenon Wolski – przedstawiciel kuratorium oświaty oraz Naczelnik Gminy Adamów Kazimierz Dzido. Na tym zebraniu zapadła decyzja, ze pomnikiem upamiętniającym Żołnierzy Września będzie budynek, w którym będą pomieszczenia dla zorganizowania muzeum ze zbiorami znajdującymi się obecnie w izbie pamięci w sali szkoły oraz pomieszczenia dla Ochotniczej Straży Pożarnej i prowadzenia działalności kulturalno-oświatowej.
Od tego czasu trzeba było szybko i skutecznie przystąpić do realizacji planów. Pozyskiwanie środków pieniężnych prowadzono różnymi sposobami w okresie całego cyklu budowy. Na początek zorganizowano loterię fantową, która przyniosła dochód w wysokości umożliwiającej zapłacenie za opracowanie koncepcji budowy. Zbierano również dobrowolne wpłaty od ofiarodawców, sprzedawano cegiełki przygotowane na tę okoliczność. Naprzeciw potrzebom wyszło wiele instytucji i przedsiębiorstw, działających na terenie nie tylko województwa siedleckiego, ale i poza jego granicami. Charakterystyczne było tu stanowisko Spółdzielni Ogrodniczej. Za sprawą jej prezesa, Jana Manowca i przewodniczącego rady nadzorczej Kazimierza Dzido z Żurawca podjęto decyzję, w wyniku której w okresie dwóch lat przekazywano 0,5% wartości produktów ogrodniczych zakupionych przez tę jednostkę. Nabywały również liczne wpłaty z terenu całego kraju.
Dokumentację projektowo – kosztorysową opracował zespół projektantów z Lublina pod nadzorem głównego projektanta inż. arch. Jadwigi Jamiłkowskiej.
5 października 1986 r. w Woli Gułowskiej odbyła się podniosła uroczystość. Wśród przybyłych byli: gen. dywizji pilot Roman Paszkowski – przewodniczący Rady Głównej Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa, wojewodowie: siedlecki płk. dypl. pilot dr Janusz Kowalski, lubelski – Tadeusz Wilk, a także synowa Generała Anna Kleebergowa. Po mszy świętej i uroczystym apelu poległych na mogiłach złożono wieńce i kwiaty. Następnie uroczyście wmurowano akt erekcyjny w fundamenty obiektu, który później otrzymał nazwę Dom Kultury – Pomnik Czynu Bojowego Kleeberczyków. Od tego moment honorowy patronat nad budową objęli gen. Paszkowski i płk. Kowalski.
8 października 1989 r. w Woli Gułowskiej, o godz. 12:00 na cmentarzu parafialnym przy mogile poległych odbył się apel poległych. Przybyli na niego ówczesny prezydent Rzeczypospolitej Wojciech Jaruzelski oraz przedstawiciele najwyższych władz państwowych, organizacji politycznych i społecznych. Obecni także byli: biskup diecezji siedleckiej Jan Mazur, Przeor Andrzej Malicki, kustosz sanktuarium Matki Bożej – Patronki Żołnierz Września, duchowieństwo, byli i obecni kapelani Wojska Polskiego. Wśród osób biorących udział w uroczystościach byli: Anna Kleebergowa wraz z wnukiem i prawnuczką Generała, minister obrony narodowej – gen. Florian Siwicki, przewodniczący Rady Ochrony Pomników Walk i Męczeństwa gen. dyw. pilot Roman Paszkowski, były przewodniczący Rady Państwa prof. Henryk Jabłoński, prezes ZG ZboWiD gen. Józef Kamiński, dowódca Warszawskiego Okręgu Wojskowego gen. Zdzisław Stelmaszuk, prof. Marian Orzechowski, gen. w stanie spoczynku Józef Kuropieska, władze województwa siedleckiego z wojewodą Januszem Kowalskim na czele. W uroczystym apelu udział wzięła kompania honorowa i orkiestra Wojska Polskiego.
Następnie uroczystego otwarcia Pomnika Czynu Bojowego Kleeberczyków dokonał Prezydent RP gen. Wojciech Jaruzelski. Budynek poświęcił biskup siedlecki Jan Mazur. Następnie zaproszeni goście zwiedzili wspólnie budynek i znajdujące się w nim muzeum.
W czasie uroczystości prezydent odznaczył Henryka Pakułę Komandorskim Orderem Odrodzenia Polski, a Jana Zaborowskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jednocześnie minister obrony narodowej gen. Florian Siwicki wręczył grupie Kleeberczyków akty nominacyjne na wyższe stopnie wojskowe.
Dla uczczenia 50 rocznicy odbył się również szereg imprezy towarzyszących: konkurs malarski o tematyce batalistycznej, konkurs plastyczny dla dzieci, konkursy poetycki i prozatorski, widowisko artystyczne. Zorganizowano również rajd pieszy szlakiem walk SGO „Polesie”. Wzięło w nim udział około 1500 osób.”
Fragment książki, SGO „Polesie”, Pamięć o Nich Żyje w Nas”, Daniel Biaduń, Stefania Cąkała-Wardach, Zbigniew Biaduń.