LOSY ROZKAZU GEN. FRANCISZKA KLEEBERGA

Niedawno przypominaliśmy historię ostatniego rozkazu dowódcy SGO „Polesie”. Tymczasem ten słynny rozkaz, w którym gen. Kleeberg ogłaszał kapitulację i wyjaśniał powody swojej decyzji, nie był tak naprawdę ostatni.

Ostatni rozkaz gen. bryg. Franciszek Kleeberg wydał 6 października o godz. 9. Oto jego tekst.

Sam. Grupa Op. Polesie

M.p., dnia 6 X 1939 r., godz. 9.00

Rozkaz szczególny – jako potwierdzenie zarządzeń

wydanych ustnie

Na podstawie ustnego porozumienia z gen. ppor. armii niemieckiej von Otto zostały ustalone następujące warunki poddania się:

– Dnia 6 X od godziny 10.00 do godz. 16.00 oddziały SGO Polesie składają broń w 3-ech punktach przejścia:

– Wola Burzecka

– Dwór Gułów

– Wola Gułowska.

W związku z tym zarządzam:

Wymarsz do punktów przejścia obliczyć tak, by do godz. 16.00 punkty przejścia minęły egery W.J.

Na przejścia przechodzą:

– Dywizja Brzoza i tabory SGO – Wola Burzecka,

– Grupa Kawalerii i ja – Dwór Gułów,

– Dywizja Kobryń – Wola Gułowska.

Na punkty przejścia oddziały przychodzą w zwartych kolumnach – oficerowie na czele pododdziałów – przed oddziałem na tyce biała chorągiew.

Do godziny 16.00 należy:

– pochować zabitych:

– rannych zdolnych do transportu dowieźć wozami do punktów przejścia, gdzie będą przeładowani.

– rannych niezdolnych do transportu pozostawić w umówionych miejscach, które wybiorą Dowódcy W.J. i wskażą na punktach przejścia przedstawicielom armii niemieckiej.

– Wskazać w miarę możliwości miejsca, w których są pochowani zabici żołnierze armii niemieckiej.

– Jeńcy niemieccy maszerują w zwartych oddziałach w kolumnie W.J.

– Oddawanie honorów wojskowych obowiązuje na prawach wzajemności.

Nie dopuścić do rozlezienia się ludzi i łazikowania – otaczając ich do ostatniej chwili opieką i dobrym słowem.

– Pierwszy etap oficerowie maszerują razem z żołnierzami.

Dowódca SGO Polesie

KLEEBERG

Gen. bryg.

I jeszcze jedna relacja:

Rodzina Szczepańskich: Helena i Władysław oraz ich dwaj synowie, Władysław i Leszek, mieszkała w budynku kolejowym niedaleko stacji w Krzywdzie. Budynek był murowany, podpiwniczony, otoczony murem. Władysław Szczepański pochodził z Bobrownik, był kolejarzem i pracował jako dyżurny ruchu na pobliskiej stacji.

Cała rodzina słyszała odgłosy październikowych walk, najczęściej przebywała wtedy w piwnicy. Po kapitulacji SGO „Polesie” do ich domu zawitał jeden z oficerów sztabowych, który uciekł Niemcom, gdyż nie chciał zostać jeńcem wojennym. Małżeństwo dało mu cywilne ubranie, w które się szybko przebrał, oraz nakarmiło. Żołnierz odszedł, ale pozostawił umundurowanie. Nikt z rodziny nie zapamiętał jego nazwiska.

Helena Szczepańska jako zaradna gospodyni postanowiła wykorzystać materiał z umundurowania na ubranie dla wciąż rosnących synów. Gdy przystąpiła do prucia wojskowego płaszcza, okazało się, że w szerokim mankiecie znalazła ukryty dokument z podpisem generała Kleeberga. Odnalezione pismo było kopią rozkazu szczególnego z dnia 6 października 1939 roku dotyczącego kapitulacji wojsk SGO „Polesie”.

Rodzina Szczepańskich po wojnie przeniosła się do Dęblina i zamieszkała na ulicy Lipowej. Przez lata okupacji po wojnie aż do 2000 roku rozkaz był przechowywany przez seniora rodu. Po śmierci Władysława Szczepańskiego jego najstarszy syn Władysław przekazał rozkaz jako dar do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Posiadana przez nas kopia tego rozkazu pochodzi właśnie od rodziny Szczepańskich.